Bazy Semilac - moje porównanie
Przygodę z
lakierami hybrydowymi zaczęłam już bardzo długi czas temu. Na mojej drodze
pojawiały się produkty godne polecania oraz te, które nazywam bublami. Dziś
chciałabym przedstawić Wam trzy bazy pod lakiery hybrydowe, które znam i
stosuje bardzo często u siebie. Z marką Semilac jestem od samego początku
swojej przygody. Od nich zamówiłam pierwszy zestaw do hybryd nie wiedząc
jeszcze czy poniesie mnie flow. Na szczęście kasy w błoto nie wyrzuciłam a
zestaw sprawuje się bez zarzutu po dziś dzień. A ja tylko dokupuję ich produkty
do swojej kolekcji (:
Jakiś czas
temu marka wydała nowy produkt o wdzięcznej nazwie Extend Base, jest to baza pod lakier hybrydowy, dzięki której
możemy nadbudować oraz wyrównać płytkę paznokcia. Co najważniejsze jest samopoziomująca. Producent wymienia również w jej zaletach fakt, iż świetne nadaje się do
przedłużenia płytki o jeden centymetr. Szczerze nie miała konieczności by to wypróbować,
ale baza jest tak bardzo podobna swoją konsystencją do tej proteinowej z
Indigo, że pewnie można tego dokonać. Jestem zachwycona tą bazą, ponieważ
posiada cechę wzmacniającą i to się ceni. Dzięki niej można zapuścić nienaganne
paznokcie. Jest bardzo gęsta, i należy ją z dokładnością aplikować. Przez swoją
konsystencję jedno pociągnięcie pędzlem nie gwarantuje tego, że produkt naniesie
się od skórek po wolny brzeg. W połowie płytki paznokcia tak jakby kończył się
produkt, który mimo to ciągle jest na pędzelku. Generalnie mam problem by
jednym ruchem pokryć długość i tak stosunkowo krótkiego paznokcia. Współgra w
fantastyczny sposób z kolorowymi lakierami tej marki.
Semilac Base według mnie to standardowa baza pod lakiery hybrydowe. Utrzymuje
się na paznokciach nawet do 4 tygodni. Konsystencja jest idealnie wywarzona i
nie sprawia problemów w aplikacji. Jedno pociągnięcie pędzlem umożliwia
naniesienie produktu na całą długość paznokcia. Wracam bardzo często do tej
bazy i za każdym razem jestem zadowolona. Nie spotkałam się z żadnym
rozczarowaniem z jej strony.
Pierwszym
lakierem podkładowym, jaki zakupiłam była Vitamin
Base. Zdecydowanie jest to bardzo średnia baza. Ma jakąś zmniejszoną
przyczepność i po 4 dniach po prostu schodzi z moich paznokci. Czy u Ciebie
jest tak samo? Nie zauważyłam też by paznokcie po jej zastosowaniu były w
jakieś lepszej kondycji. Aczkolwiek używam jej wtedy, gdy wiem, że danego
manicure nie chciałabym nosić za długo. Konsystencja bardzo rzadka w porównaniu
z dwiema pozostałymi bazami od Semilac, jakie posiadam i znam. Nie sprawia trudności w aplikacji. Nie ścieka
na boki ani też nie „ucieka” z wolnego brzegu.
Moim
faworytem z tych trzech baz jest zdecydowanie standardowa baza marki Semilac. Jeśli
chodzi o aplikacje jest dziecinnie prosta. Druga z kolei to Extend Base przez
gęstość i większy wysiłek w jej aplikacji. Ale mimo to uważam, że zasługuje na uznanie - to bardzo dobry produkt. Natomiast na samym końcu umiejscowiłam
witaminową bazę przez wzgląd na jej trwałość. Niechętnie do niej wracam, jak wspomniałam
raczej wtedy, gdy nie chcę danego koloru nosić zbyt długo i wiem, że po kilku
dniach będzie konieczna zmiana.
Znasz te bazy od Semilac? A może masz ulubione, bez których nie
obejdzie się Twój manicure? Podziel się proszę swoimi propozycjami w komentarzu
bym mogła poznać, na czym bazujesz.
Mam i używam tej standardowej bazy z Semilac. Jestem z niej bardzo zadowolona :)
OdpowiedzUsuń