Placuszki z mąki kukurydzianej

Ostatnie dni w Anglii naprawdę nas rozpieszczały pod kątem pogodowym. Temperatura w ciągu dnia sięgała nawet 24 stopni. Niebo bywało bez chmurne a słońce muskało nas swoimi gorącymi promieniami. Jednak jak wiadomo, wszystko co dobre szybko się kończy i równowaga w przyrodzie musi nastać! Na najbliższy tydzień zapowiadają pochmurne i deszczowe dni - cóż taki mamy klimat. Do którego zdążyłam się przyzwyczaić przez te kilka lat 😊 Niemniej jednak ciepłe dni zachęcają do lekkich i szybkich dań, które można z łatwością przyrządzić w domowym zaciusz.

Placuszki z tego przepisu powstały w słoneczny, niedzielny poranek. Lubię w całości wykorzystywać wszystkie produkty jakie posiadam w lodówce czy spożywczej szafce. Nie jestem miłośnikiem kupowania i wyrzucania produktów, bo tym zwyczajniej w świecie skończyła się data. Jako że posiadałam jogurt naturalny, któremu data miała za moment wyjechać i mąkę kukurydzianą postanowiłam połączyć te dwa składniki. Do końca nie wiedziałam co z tego wyjdzie i mogę śmiało powiedzieć, że to mój mały eksperyment kulinarny 😊

Przepis na placuszki z mąki kukurydzianej

250 ml jogurtu naturalnego
7 łyżek mąki kukurydzianej 
2 jajka
2 łyżki miodu
15 g cukru wanilinowego
płaska łyżeczka proszku do pieczenia

Wszystkie składniki umieszczamy w misce i przy pomocy łyżki łączymy je mieszając do uzyskania jednolitej masy. Smażymy na patelni z odrobiną rozgrzanego oleju do zarumienienia. Ja swoje nakładałam łyżką w taki sam sposób jak robi się placki ziemniaczane :)
Każdego placuszka posmarowałam dżemem malinowym na wierzchniej warstwie i ułożyłam jeden na drugim, następnie wszystko polałam syropem klonowym. Całość podałam z mrożonymi owocami, w tym przypadku były to maliny i borówki.
Przyznajcie sami, że całość prezentuje się cudownie?
Moja propozycja na szybkie słodkie śniadanie lub lunch. Chłop zjadł ze smakiem i w sumie, gdyby nie On ten post by nie powstał. Ale placuszki dostały jego aprobatę, więc myślę sobie, że podrzucę przepis, chwaląc się tym samym :) Z podanej ilości wyszło mi 7 placków.  Koniecznie dajcie znać, jak wam smakowało, jeśli skusicie się na ich wykonanie.
Smacznego! <3


Komentarze

instagram @karellauk

Copyright © Karella