Bujaczek/leżaczek firmy MamaRoo

Długo nie zastanawiałam się nad zakupem tego gadżetu, gdy tylko o nim usłyszałam i poczytałam więcej w Internecie. Od razu stwierdziłam, że chcę go mieć. Koszt nowego bujaczka naginał domowy budżet. Tym bardziej, że mogłoby zdarzyć się tak, że Młody nie chciałby w nim siedzieć a wtedy to kaplica. Więc poszukałam używanego. Do brzegu! Od 3 miesięcy mamy i stosujemy codziennie. 

Nie ma dnia, by Rysiek nie spędzał w nim czasu. MamaRoo pomaga  w spokoju wykonać domowe obowiązki. Przy pomocy zasilania sam buja dziecko dzięki czemu mam wolne ręce, co jest ważne żeby np. posprzątać, ugotować czy nawet skorzystać z toalety. Dziecko siedząc w leżaczku/bujaczku ma możliwości obserwowania i poznawania otoczenia. Rysiek najbardziej lubi tryb jazdy samochodowej i efekt dźwiękowy imitujący deszcz. Momentalnie uspokaja się, gdy jest taka konieczność. Bywają też takie dni, że syn mój zalicza w nim swoją drzemkę🙈 

Co charakteryzuje ten innowacyjny sprzęt? 

✔️Posiada pięć ruchów bujania > jazda samochodem, kangur, huśtawka, kołyska i fala

✔️Pięć stopni prędkości

✔️Kołysze się w górę i w dół oraz na boki

✔️Regulacja głośności dźwięków

✔️Można wybrać jeden z pięciu dźwięków natury lub odtwarzać ulubione piosenki, podłączając odtwarzacz MP3

✔️Odchylany fotelik, który pozwala ustawić siedzisko w dowolnym położeniu, całkowicie je położyć lub uzyskać pozycję siedzącą

✔️Dwustronne sensoryczne zabawki o okrągłym kształcie

✔️Zapinana na zamek tapicerka, która nadaje się do prania w pralce.

✔️Pięć wzorów tapicerki to wyboru

✔️Posiada pasy by zapiąć w nim dziecko

✔️Możliwość dokupienia dodatkowej wkładki

✔️Zasilanie - zasilacz sieciowy. 

Wyznaję zasadę - nie przyzwyczaić do noszenia - nie wyobrażam sobie mieć  związane ręce w ciągu dnia, noszeniem dziecka przez większość czasu w  ramionach. Ten bujaczek daje mi swobodę podczas opieki nad synem i wykonywaniem czynności dnia codziennego. Jedynym minusem jest krótki kabel zasilający i fakt, że służy jedynie do uzyskania przez bombelki 9kg. Czy polecam? Z czystym sumieniem - tak! Ale przed zakupem warto rozejrzeć się za używanym 😉


Komentarze

instagram @karellauk

Copyright © Karella