Walentynki - wersja klasyczna
Kartki kalendarza, co
rusz nas informują o zbliżającym się dniu, który wypadałoby celebrować. I tak oto
rozpowszechnione na cały świat Walentynki zbliżają się dużymi krokami. Jedni
będą afiszować się ze swoimi uczuciami inni postawią na dyskrecje oraz
prywatność. Zależy to tylko i wyłącznie od nas samych. Ilu ludzi na świecie
tyle różnych upodobań, do których każdy ma prawo.
Dla mnie jest to
świetna okazja by na kobiecych paznokciach, zawitał manicure w kolorystyce
czerwonej lub różowej. Moja wersja na Walentynki nieco odbiega od panujących standardów, jakie można zauważyć w Internecie. Po długich paznokciach przyszedł czas na radykalne skrócenie oraz moją ulubioną czerwień od Semilac.
Osobiście stawiam na klasykę. Bez dodatków, bez zdobień. Prosto. Delikatnie.
Osobiście stawiam na klasykę. Bez dodatków, bez zdobień. Prosto. Delikatnie.
Classic wine idealnie pasuje do grubego swetra. Ten rodzaj czerwieni albo się kocha albo nienawidzi. Oczywiście ja należę do pierwszej grupy. Głębokie bordo skradło moje serce od pierwszej aplikacji. Sam lakier jest bardzo dobrej jakości, nie ucieka na boki a pełne krycie osiągamy po dwóch warstwach.
Koniecznie daj znać w komentarzu czy jesteś miłośnikiem takiej czerwieni oraz co myślisz o Walentynkach, jest to komercja czy raczej okazja do celebrowania?
Jestem wielką miłośniczką czerwieni:) Koniecznie musi pasować do bielizny - zwłaszcza w walentynki :P
OdpowiedzUsuńUwielbiam klasyczną czerwień i często noszę :)
OdpowiedzUsuńprześliczny kolor! nie lubię osobiście czerieni, ale ta wpada w czadowe winko :)
OdpowiedzUsuńCzytam i wnioskuje Dziewczéta - Dobre winko, paznokcie pasujáce do bielizny idealne zestawienie na Walentynki <3
UsuńLakier śliczny, czerwień jest bardzo zmysłowym kolorem, idealnym na walentynki! I jak dla mnie to jest komercja, ale jakie święto obecnie nią nie jest? :) Restauracje są ładnie ozdobione, muzyka ciekawsza i można korzystać z promocji dla par, wbrew pozorom lubię tą komercję :)
OdpowiedzUsuńJa kiedyś uwielbiałam.... Teraz jakoś zakochałam się w brudnych różach ;)
OdpowiedzUsuńPiękny kolor, też nie przepadam za zdobieniami, tak jest najlepiej :)
OdpowiedzUsuńklasyka zawsze najlepsza! piękne, eleganckie, ponadczasowe! :)
OdpowiedzUsuńTeż tak myślę! Dziękuję <3
UsuńLubię taką klasyczną elegancję. Fajnie zobaczyć w końcu takie proste, pięknie czerwone paznokcie. W zalewie hybryd, piórek, brylancików i innych podobnych rozwiązań to bardzo miła odmiana.
OdpowiedzUsuńCieszę się że Ci się podobają 😊 Dziękuję za miłe słowa 😘
Usuńpiękny, klasyczny kolor! :)
OdpowiedzUsuń